dobra orientacja przestrzenna; szybka nauka języka obcego; dobra koordynacja ruchowa; predyspozycje sportowe, sprawność fizyczna, łatwość w wykonywaniu ćwiczeń ruchowych. Z kolei do
Przedstaw opinię na temat rozwijania własnych argumenty, które uzasadnią twoje z podanych rad.
W jakim celu warto znać opinię publiczną? Thomas Jefferson w liście do Edwarda Carringtona pisał na temat opinii publicznej: Współcześnie za badanie opinii publicznej odpowiadają wyspecjalizowane ośrodki. Zatrudniają one specjalistów, głównie socjologów i politologów, którzy, wykorzystując różne
Ludzkość czeka na wynalezienie błyskawicznej suszarki do włosów. Trudno zrozumieć, dlaczego do dziś nie udało się przyspieszyć procesu suszenia włosów po kąpieli. Te kilka zaoszczędzonych minut o poranku pozwoliłoby wielu osobom zdążyć na czas do pracy. Tymczasem współczesne suszarki pracują może ciszej niż stare i są od nich mniej energochłonne, lecz suszenie wciąż trwa tak samo długo. Czy nie dałoby się zaprojektować suszarki pracującej szybko jak kuchenka mikrofalowa, lecz nie niszczącej włosów? Myślę, że w przyszłości uda się wynaleźć taką suszarkę, ale narazie musimy uzbroić się w czeka na wynalezienie żarówki, którra się nie przepala. To prawda, że współczesne żarówki są oszczędne i palą się dłużej niż kiedyś, jednak w końcu się przepalają. Jak pokazuje praktyka, dzieje się tak akurat w chwili, gdy w domu nie ma żadnej zapasowej, jest noc, święta, a wszystkie sklepy już Też miałam to zadane, na poniedziałek, ten co będzie. I właśnie to napisałam. Możesz z tego skorzystać xD To o suszarce.
Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ Klas 8 Bliżej Słowa 8/124 ćw 8. "Człowiek czytający wart jest dwóch". Przedstaw swoją opinię na ten temat.
Jak kontaktować się z klientami po raz pierwszy? Masz tylko jedną szansę na wywarcie dobrego pierwszego wrażenia. Jeżeli Ty także często kontaktujesz się z potencjalnymi klientami po raz pierwszy lub często słyszysz odmowę, zanim jeszcze zdążysz powiedzieć cokolwiek – mam dla Ciebie garść porad o tym, jak sobie radzić z pierwszym telefonem do potencjalnego klienta. Telefonem, albo spotkaniem. Motywacją do napisania tego artykułu była reakcja czytelników na mój poprzedni tekst o wymówce proszę wysłać ofertę historiiW ostatnich 2 dekadach XX wieku można było przyjechać autem wypakowanym towarem „na rynek” albo „na wioskę” i ludzie sami układali się w kolejkę. Wtedy właśnie powstawały bazary, handel obwoźny, czy słynne warzywne „szczęki”. Wszystko było nowe i wszystkiego było mało. Jeśli ktoś rozpoczynał biznes w takich okolicznościach, trudno oczekiwać, że w dzisiejszych czasach będzie wyrozumiały dla klientów, którzy oczekują zupełnie innego traktowania niż dwie dekady sprzedawało się zupełnie inaczej. Polegało to głównie na wywieraniu presji na kliencie i stawianiu nacisku na sprzedanie, zamknięcie transakcji. Nacisk na potencjalnego klienta zawsze był normalnym a nawet oczekiwanym elementem sprzedaży, jednak dzisiaj świadomość konsumentów jest wysoka i to przestało działać. Niestety, wśród wielu właścicieli firm czy dyrektorów handlowych wychowało się na tych technikach sprzedaży i dzisiaj, są oni już daleko od „linii frontu”, nie zauważając przy tym zupełnie, że świat się się z tamtej epoki właściciele firm czy obecni dyrektorzy handlowi – traktują swoich handlowców takim mniej więcej związkiem przyczynowo-skutkowym: „Jeśli nie naciskasz, nie walczysz o sprzedaż, nie wywierasz presji na kliencie, to znaczy że sobie odpuszczasz, a jak sobie odpuszczasz to znaczy że nie jesteś handlowcem”. Moje podsumowanie tego sposobu sprzedaży zawiera się w jednym słowie: właśnie stosując to tradycyjne podejście usłyszysz od potencjalnego klienta „Nie mamy na to pieniędzy”, „Proszę oddzwonić za miesiąc” albo „Proszę przesłać mi ofertę mailem„. To tylko uprzejme odpowiedzi, które znaczą tyle co „Spadaj, nie chcę Cię słuchać”. Oto dlaczego tak się dzieje:Rozwój technologii, edukacja klientów i konkurencja sprawiają, że takie podejście przestaje działać. Kiedyś rynkiem rządzili dostawcy bo choć pieniędzy było mnóstwo, to było mało towarów. Dzisiaj rządzą klienci, bo towarów jest mnóstwo a pieniędzy jest niewiele i każdy chce je wydawać co poniżej przeczytasz, to nowe podejście do procesu sprzedaży potencjalnym klientom, z którymi rozmawiasz pierwszy raz. Pokazałem też „tradycyjny” odpowiednik, zestawiając je ze sobą. Stosując ten sposób obsługi pierwszego kontaktu z potencjalnym klientem efektywność Twoich wysiłków sprzedażowych będzie wyższa, sprzedasz więcej i zamienisz potencjalnych klientów w lojalnych sprzedawać, zacznij rozmawiaćKiedyś było: Przestań gadać, zacznij sprzedawać! Kiedy dzwonisz do kogoś, nigdy nie zaczynaj od szerokiej prezentacji firmy, siebie i produktów. Po prostu się przedstaw i skup się na konkretnym problemem, który rozwiązuje Twoj produkt. Możesz zacząć tak: „Dzwonię do Pana, aby dowiedzieć się co Pan sądzi na temat sposobów na obniżenie kosztów energii elektrycznej.” albo „Chciałbym poznać Pani opinię na temat najlepszego wg Pani sposobu na uzyskanie poleceń i rekomendacji od klientów.”Zauważ, że niczego nie sprzedajesz, niczego nie wciskasz takim prostym zdaniem. Po prostu przedstawiasz problem, który wg Twojej oceny, ten potencjalny klient może mieć. Mam nadzieję, że wiesz doskonale, jakie problemy rozwiązuje Twój produkt, bo to musisz wiedzieć na pewno. Ale jeśli tego nie wiesz to skontaktuj się z kilkoma klientami i po prostu zapytaj ich o to – dlaczego kupili polecane przez Ciebie rozwiązanie (produkt).Twoim celem jest odkrycie wspólnych celów – Twoich i Twojego rozmówcyKiedyś było: Twoim celem jest sprzedawanie! Kiedy przestaniesz myśleć o tym, że celem jest sprzedaż albo umówienie spotkania, poczujesz się dość… dziwnie. Przestaniesz czuć presję i odpowiedzialność za to aby prowadzić proces sprzedaży i dzięki temu Ty i Twój rozmówca poczujecie, że wasza rozmowa staje się dialogiem, który ma na celu nazwanie problemu oraz określenie sposobu rozwiązania go. Nie przystawiasz klientowi pistoletu do głowy z pytaniem „Czy jest Pan zainteresowany?” tylko uzyskujesz od klienta – dzięki dialogowi – informacje o kierunku, w którym masz się poruszać, o jego potrzebach i zainteresowany klient to początek procesu sprzedażyKiedyś było: Nie zainteresowany klient to koniec procesu sprzedaży! Tradycyjny model sprzedaży zakłada, że kiedy klient nie jest zainteresowany i nie chce kupić, to znaczy proces sprzedaży się już zakończył. Czasem możesz popełnić jakieś błędy, na skutek których klient nie będzie zainteresowany zakupem. Co wtedy?Postaw sobie pytanie: Czy chciałem mu coś wcisnąć? Czy używałeś pro-sprzedażowych zwrotów np. „Mamy rozwiązanie, które uwolni Pana od problemów” albo „Inne firmy z Pana branży już kupiły nasze produkty, więc uważam, że i Pan powinien je kupić” czy nieśmiertelne „Czy jest Pan zainteresowany zakupem?”. Jeśli tak – wróć do początku mojej listy. Nie próbuj sprzedawać. Próbuj rozmawiać. Rozmawiaj. W innym przypadku żaden klient Ci nie zaufa. Mimo Twoich szczerych intencji, zarzuci Ci nieuczciwość i dbanie o swój biznes, zamiast o nazwanie jego problemu i wyszukanie i dostarczenie mu skutecznego moich obserwacji – kobiety sprawdzają się tutaj dużo lepiej niż mężczyźni. Facet chce uzyskać efekt najszybciej, najniższym wysiłkiem. Kobiety umieją prowadzić dialog, słuchać aktywnie i podtrzymywać relacje, dlatego – w moim przekonaniu – ich empatia jest dużym odrzucenia lub wycofania się klienta jest ukryta presja na sprzedażKiedyś było: Odmowa i odrzucenie sprzedawcy to normalka, przyzwyczaj się do tego. Usuń to „ciśnienie”, presję na sprzedawanie, a nigdy nie będziesz się spotykać z odmowami. Odrzucanie wszystkiego i wszystkich to nie jest naturalna reakcja żadnego człowieka, również potencjalnego klienta, do którego akurat dzwonisz. Nikt nie ma takich intencji, bo ludzie są istotami Ty jesteś tym katalizatorem. Jeśli powiesz coś nieodpowiedniego, niewłaściwie się zachowasz – to może być nawet coś bardzo subtelnego – klient natychmiast Cię odrzuci bo to będzie jego reakcja obronna. Tak, chodzi o to co mówisz!Pomyśl o sobie, kiedy ktoś nieznany, w rozmowie w cztery oczy będzie próbował bardzo subtelnie udowodnić Ci, że jesteś wielbłądem. Włącza Ci się agresja, natychmiast szykujesz riposty, kontrargumenty, albo zupełnie ignorujesz tą osobę. Tak czy inaczej rozstanie się w atmosferze neutralnej jest na łamach moich artykułów pisałem o zasadzie: trzeba mówić (a dokładniej – zadawać pytania) przez 20% czasu, klientowi zostawić na odpowiedzi 80% nawet pytania mogą zawierać podtekst sprzedażowy, który wyzwala odrzucenie, dlatego znowu wróć do początku tej listy. Rozmowa musi pomóc Twojemu potencjalnemu klientowi nazwać, zidentyfikować i rozwiązać problemy, które są dla niego nie naciskaj rozmówcyKiedyś było: Naciskaj na klienta, aby się zadeklarował: kupi czy nie kupi? To niemal odruchowe, że każdy sprzedawca chce szybko uzyskać konkretną, wiążącą odpowiedź: tak albo nie. To irytuje rozmówców, bo to wytwarza presję sprzedażową. Coś na zasadzie komunikatu „Rozmawiam z Tobą od pół godziny tylko po to, żeby się dowiedzieć: ’kupisz, czy nie?’ więc odpowiedz wreszcie!”Zamiast przypierania do muru i wywierania presji „tak czy nie”, zapytaj potencjalnego klienta kiedy chciałby porozmawiać z Tobą jeszcze raz. Pozostawiasz mu wtedy dobre wrażenie po sobie: zamiast być sprzedawcą jesteś doradcą, który słucha klientów i rozwiązuje ich problemy. Ty nie sprzedajesz, tylko wybierasz najlepsze dla nich rozwiązania. Ponieważ rozmowa z Tobą jest interesująca, większość potencjalnych klientów chętnie przyjmie kolejną propozycję klient ma wątpliwości, podnieś ich rangę, aby były ważne i porozmawiaj o tymKiedyś było: Jeżeli klient ma wątpliwości – walcz z nimi albo wysuń kontrargumenty! Tradycyjne podejście mówi tak: jeśli klient ma obiekcje, zmierz się z nimi i je zwalcz aby zniknęły. Tylko że wtedy znowu sprzedajesz. Znowu wywierasz presję sprzedażową. Dodatkowo nie patrzysz na problemy oczami klientów bo jesteś zaangażowany w likwidację się angażować w walkę z wątpliwościami. Zamiast tego po prostu je opisz swoimi słowami. Możesz je nawet wyolbrzymić – wszystko po to, aby klient poczuł, że na prawdę rozumiesz jego problem i interesujesz się nim. Kiedy ten problem już będzie duży, a ty poczujesz, że klient ma pewność, że go rozumiesz, powiedz po prostu: „To już prawdopodobnie nie będzie problem”. Oczywiście tylko w sytuacji, kiedy Twój produkt rzeczywiście rozwiąże ten tego rodzaju odpowiedzi intryguje klienta (nigdy go nie złości, jeśli rzeczywiście ma poczucie, że znasz jego problem tak dobrze jak on sam) i nakłania do rozwoju rozmowy, w której jest w stanie powiedzieć o wszystkich kryteriach, jakie ma spełniać wg niego najlepsze o tym, że klienci kłamią (tak samo jak sprzedawcy). Zawsze mówią najpierw to co jest wiarygodne (dobrze brzmi), a później to co jest prawdą. Pisałem już o tym wcześniej, ale powtórzę. Jeśli chcesz mieć pewność, że obiekcje klienta są prawdziwe, zadaj mu pytanie weryfikujące w inny sposób np. „Co jeszcze poza [tutaj powód odmowy] jest dla Pana istotne przy podejmowaniu takiej decyzji?”. Wówczas poda prawdziwy nie broń siebie ani produktuKiedyś było: Jeżeli klient kwestionuje produkt, broń go, pokazuj wyższość nad innymi! To buduje jeszcze większą presję sprzedażową. Zazwyczaj potencjalny klient zadaje pytanie w stylu: „Dlaczego miałbym wybrać Waszą ofertę zamiast konkurencyjnej?” i tutaj większość sprzedawców zaczyna się bronić, bo wierzą, że ich produkt jest najlepszy na rynku. Chcą przekonać klienta w sposób ofensywny, znowu wkraczając na ścieżkę „wciskania”. A co wtedy myśli klient? Mniej więcej to: „Ten sprzedawca chce mi coś wcisnąć na siłę a ja nie lubię się czuć jak narzędzie potrzebne mu do realizacji planów sprzedaży”. Po tyradzie z argumentami sprzedawca słyszy „Proszę przesłać mi ofertę mailem„ albo „Proszę zadzwonić do mnie później bo teraz nie jestem zainteresowany”.Dlaczego tak się dzieje? Zawsze będzie ktoś, kto ma taniej, pisałem o tym w ebooku „Jak podnieść ceny i sprzedawać więcej„. To klient ma ocenić samodzielnie i subiektywnie jaka oferta jest dla niego najlepsza. Jeżeli zaczniesz być swoim adwokatem broniąc się przed ofertami z rynku, klient zapędził Cię w kozi róg. Spójrz:Jeżeli klient będzie sprytny (np., tak jak moja żona, która bezwzględnie wykorzystuje tą technikę jako klient) to im bardziej będziesz się bronić jako sprzedawca, tym bardziej rozmówca będzie wskazywać zalety konkurencji. I w końcu, kiedy opadniesz z sił i braknie Ci argumentów, klient powie coś w stylu: „No dobrze, skoro pokazałem Ci jak bardzo kiepskie są Twoje produkty wobec konkurencyjnych, to podaj mi teraz cenę, która przecież będzie niższa niż ta od konkurencji, prawda?”.Wtedy dochodzi do sytuacji, kiedy sprzedajesz wartościowy produkt za bezcen. Dlatego właśnie nigdy nie dawaj się wprowadzić w tą swoistą „aukcję”.Co robić? Przestań się bronić. Nigdy nie konfrontuj się z konkurencją i nie próbuj przekonywać klienta, że jesteś lepszy. Zamiast tego, zapytaj jakie sa najważniejsze problemy, które klient chce rozwiązać. Później pokaż jak Twój produkt może te problemy rozwiązać. Niczego nie wciskaj. Po prostu informuj, edukuj i objaśniaj. Nie bądź sprzedawcą – bądź doradcą. Niech klient zobaczy, że może wybierać bez poczucia, że jest narzędziem w osiągnięciu planu szybciej zdasz sobie sprawę z tego, że czas tradycyjnego sposobu sprzedaży już minął, tym szybciej osiągniesz lepsze efekty przy pierwszym kontakcie z potencjalnym klientem (tutaj więcej o pierwszym kontakcie z klientem). I co ważne (a może najważniejsze dla Ciebie), sprzedawanie znowu stanie się dla Ciebie przyjemne. Bo klienci będą Cię lubić.
w sieci Internet. Prace badawcze nad koncepcją sieci komputerowej o dużej odporności na uszkodzenia rozpoczęły się na początku lat 60. XX wieku. Działanie protokołu FTP opiera się na wykorzystaniu sieci komputerowej jako transmisji głosu. Podstawowym elementem składowym Arpanetu był protokół TCP/IP.
Katalog Aldona OlczykPedagogika, ReferatyJak efektywnie współpracować z rodzicami? Jak efektywnie współpracować z rodzicami? Wszechstronny, harmonijny rozwój osobowości dzieci i młodzieży jest podstawowym zadaniem kształcenia i wychowania, na który mają wpływ dom i szkoła. Współzależność tych dwóch podmiotów jest warunkiem prawidłowego rozwoju dzieci. To do nich należy zaspokajanie wielostronnych potrzeb, takich jak potrzeba bezpieczeństwa, aktywności poznawczej i ruchowej, uznania szacunku, ekspresji. Uwzględnianie tego zapewniają: właściwe podmiotowe relacje między uczniem, nauczycielem i rodzicem, dobre samopoczucie w szkole, wzmacnianie motywacji oraz chęć podejmowania coraz to nowych zadań. Reformująca się szkoła przewiduje duży udział rodziców w pracy szkoły. W myśl nowej ustawy mogą oni wpływać na dobór bądź zmianę nauczyciela, mają prawo zasiadać w radzie szkoły i wpływać na politykę edukacyjną i finansową szkoły. Rodzice mają prawo do systematycznego otrzymywania informacji o postępach swojego dziecka. Mogą również wspólnie z nauczycielem organizować życie w klasie, a także mają prawo i obowiązek utrzymywania kontaktu z wychowawcą, możliwość radzenia się, otrzymywania pomocy i wsparcia. To od nas nauczycieli zależy, jak ułoży się ta współpraca. W swoim opracowaniu pragnę zwrócić uwagę na kilka elementów, które mają istotny wpływ na to, jak ta współpraca będzie się układać. Kontakty z rodzicami przybierają postać indywidualnych rozmów, zebrań oraz korespondencji. W związku z tym nasuwają się następujące pytania: - jak stworzyć warunki rozmowy, - w jaki sposób prowadzić rozmowy ze względu na różne cele (informowanie, zbieranie informacji, rozwiązywanie problemu itp.), - jak radzić sobie z rodzicami trudnymi w kontakcie, tak by nie stracić problemu z uczniem, - jak podwyższyć efektywność prowadzonych zebrań z rodzicami poprzez poprawę ich organizacji, - jak prowadzić korespondencję z rodzicami (zaproszenia, upomnienia, pochwały). Rozmowy z rodzicami i opiekunami. Po co odbywamy rozmowy z rodzicami? Nauczyciel (wychowawca): ▪ chce przekazać rodzicowi ważne informacje dotyczące ucznia lub życia szkoły, ▪ chce zdobyć od rodzica istotne dla procesu wychowawczego informacje o uczniu, ▪ chce wspólnie z rodzicem rozwiązać trudną sytuację wychowawczą. Rodzic: ▪ chce uzyskać informacje o postępach swojego dziecka w nauce lub jego zachowaniu, ▪ chce poradzić się nauczyciela w jakiejś sprawie związanej z nauką dziecka lub prosić go o pomoc w związku z bezradnością wobec trudności wychowawczych, jakie dziecko sprawia w domu lub w szkole, ▪ chce podzielić się uwagami na temat dziecka, np. przekazać informacje o dostrzeżonych postępach dziecka, zwrócić uwagę na jego szczególne uzdolnienia itp. Przed rozmową z rodzicem nauczyciel powinien odpowiedzieć sobie na pytania: ▪ Jaki jest cel spotkania z rodzicem? ▪ Co zamierzam zrobić podczas rozmowy (wysłuchać, poinformować, zapytać, poszukiwać rozwiązania problemu)? ▪ Gdzie zamierzam się spotkać z rodzicem i ile mogę przeznaczyć czasu na spotkanie? ▪ Jak powiadomię rodzica o spotkaniu (list, telefon, zawiadomienie w dzienniczku)?Warunki rozmowy. Organizacja otoczenia wpływa na atmosferę rozmowy, w dużym stopniu określa jej formalny bądź bardziej osobisty charakter. Stanowi też informację dla rodzica o szacunku, zainteresowaniu, chęci zbliżenia się i poznania, lub przeciwnie - chłodzie i chęci podkreślenia dystansu przez nauczyciela. Jeśli rozmowa odbywa się na stojąco, może sprawiać wrażenie przypadkowości, poczucie presji czasu. Zaproszenie rodzica, by usiadł, wyraża gotowość poświęcenia mu więcej czasu. Jeżeli siada się po przeciwnych stronach biurka, podkreśla to różnice i dystans między rozmówcami. Siedzenie naprzeciw siebie pod pewnym kątem jest optymalnym sposobem organizacji przestrzeni do rozmowy. Wskazówki dotyczące rozmów. 1. Gdy rodzic zwraca się z prośbą o informacje na temat dziecka lub gdy ty przekazujesz takie informacje: ▪ Zawsze powiedz na wstępie coś dobrego o dziecku. ▪ Bądź konkretny - mów o zachowaniach i o wynikach ucznia, a nie o jego ogólnych cechach osobowości. ▪ Trudne dla rodzica negatywne informacje podawaj, wskazując równocześnie pozytywy, nadzieje i szanse, jakie widzisz dla ucznia. ▪ Mówiąc o brakach nie zapominaj o możliwościach i zaletach ucznia. 2. Gdy potrzebujesz dodatkowych informacji o dziecku: ▪ Podziękuj rodzicowi za przybycie; powiedz, ile czasu przewidujesz na spotkanie. ▪ Powiedz mu, że chcesz zebrać więcej wiadomości na o uczniu, koniecznie powiedz do czego będą ci potrzebne. ▪ Zadawaj pytania otwarte - najpierw bardziej ogólne, potem szczegółowe, mniej osobiste, potem bardziej. ▪ Pamiętaj, że rodzic ma prawo zawsze odmówić odpowiedzi. 3. Gdy wzywasz rodzica w sprawie problemu wychowawczego: ▪ Podziękuj rodzicowi za przybycie. ▪ Powiedz coś pozytywnego o dziecku. ▪ Przedstaw problem. Nie oceniaj cech dziecka - mów o jego zachowaniach. ▪ Nie zrzucaj odpowiedzialności za problem na rodzica. Zasugeruj raczej wspólne poszukiwanie rozwiązania. ▪ Zapytaj rodzica, co myśli o sprawie. ▪ Zadeklaruj chęć wspólnego rozwiązania problemu. ▪ Bądź życzliwy i przyjazny, ale nie protekcjonalny. ▪ Doceń choćby, minimalny przejaw zaangażowania rodzica w sprawy dziecka 4. Gdy rodzic zwraca się o pomoc w sprawie trudności wychowawczej: ▪ Wyraź zadowolenie, że rodzic zabiegał o kontakt z tobą. ▪ Poproś by ci opowiedział o problemie. ▪ Podkreśl, jak doceniasz zatroskanie rodzica swoim dzieckiem i jak doceniasz to, że chce rozwiązać problem. ▪ Sprecyzuj problem. 5. Gdy rozpoczynacie myślenie o problemie: ▪ Porozmawiajcie o tym, jakie dotychczas podejmowano działania. Zastanówcie się, co jeszcze nie było robione. ▪ Stwórzcie kilka propozycji rozwiązań problemu. ▪ Wybierzcie jedną lub kilka propozycji oddziaływań. ▪ Umówcie się na sposób ich wdrażania. ▪ Umówcie się na następne spotkanie, które pozwoli ocenić efekty działań. 6. Gdy proponujesz rodzicowi sięgnięcie po pomoc specjalistyczną: ▪ Zbadaj gotowość rodzica do przyjęcia takiej pomocy. Porozmawiaj o tym, co sądzi o sięgnięciu po pomoc poza szkołą, czy twoja propozycja go nie przestraszyła. ▪ Nazwij problemy, w których pomoc specjalistyczna może twoim zdaniem okazać się przydatna. ▪ Podkreślaj wspólnotę interesów rodzica, dziecka i twoją, jako wychowawcy. Mów raczej: Zastanówmy się, co mogłoby być w tym wypadku bardziej pomocne... niż: Niech pan (pani) zgłosi się tam, bo... ▪ Postaraj się, by rodzic nie odniósł wrażenia, że chcesz zepchnąć problem na innych. Wyraź zainteresowanie dalszymi kontaktami z nim. ▪ Wytłumacz rodzicowi, jakiego rodzaju pomocy może się spodziewać. ▪ Dokładnie powiedz rodzicowi, gdzie go kierujesz, do kogo powinien się zgłosić (nazwisko specjalisty).Rodzice trudni w kontakcie W kontaktach z rodzicami nauczyciel może spotkać się z różnymi formami niechęci i oporu rodziców wobec współpracy w rozwiązywaniu trudnych sytuacji. Najczęstsze z nich to: ▪ reagowanie agresją na sygnalizowanie problemu, zarzuty wobec dziecka lub fakt wezwania do szkoły, ▪ stawianie biernego oporu wobec prób nawiązania współpracy przez nauczyciela, ▪ domaganie się od nauczyciela cudownych rozwiązań i gotowych recept przy unikaniu własnego zaangażowania w rozwiązanie problemu, ▪ wywyższanie się, ▪ przesadne okazywanie emocji, uniemożliwiające zajęcie się problemem, ▪ nadmierne kontrolowanie postępowania nauczyciela, ▪ okazywanie braku zaufania nauczycielowi i podejrzliwość, ▪ wycofanie i unikanie kontaktów z nauczycielem. Rozmowa z takimi rodzicami jest szczególnie trudna. Nauczyciel może podczas takiej rozmowy wpaść w różne psychologiczne pułapki. Wpadając w pułapkę nauczyciel angażuje się w interpersonalne zmagania z rodzicem, przez co traci z pola widzenia problem z uczniem - rzeczywisty powód spotkania. Można wyróżnić kilka typów trudnych rodziców: rodzic awanturniczy, oporujący, zależno - roszczeniowy, wielkościowy, dramatyzujący, kontrolujący, podejrzliwy, spotkań z rodzicami.? 1. Przed spotkaniem. Przygotuj się do spotkania: ▪ Określ charakter spotkania (zebranie informacyjne, warsztaty edukacyjne dla rodziców itp.), jego temat, cel i efekty (po co odbywa się to spotkanie: co chcesz osiągnąć, w jaki sposób skorzystają z tego rodzice). ▪ Zastanów się, z jaką grupą rodziców się spotkasz. O ile to możliwe, zdobądź informacje na temat: - liczby uczestników, - średniego wieku rodziców, - wykształcenia rodziców, - nastawienia uczestników do tematu spotkania, - oczekiwań związanych ze spotkaniem, - charakteru i sytuacji społeczności, z której wywodzą się rodzice (wyznawane wartości, obyczajowość, problemy i patologie społeczne itp.). Wszystkie te informacje pozwolą tak przygotować spotkanie, by było ono jak najbardziej przystępne, zrozumiałe i interesujące dla zebranych. ▪ Napisz plan zebrania. ▪ Przygotuj pomoce, jakimi będziesz chciał się posłużyć. ▪ Postaraj się przewidzieć pytania rodziców w związku z tematyką spotkania, co pozwoli ci czuć się mniej zaskoczonym w czasie spotkania. ▪ Ustal czas i miejsce spotkania. ▪ Powiadom rodziców o spotkaniu. Warto użyć kilku dróg informacyjnych: - ogłoszenie ustne na poprzednim spotkaniu, - ogłoszenie pisemne wywieszone na tablicy informacyjnej, - zawiadomienie przekazane rodzicom przez dzieci, - kontakt telefoniczny. ▪ Przed samym spotkaniem: - przygotuj salę, ustaw krzesła, sprawdź, czy masz wszystko. 2. Przebieg spotkania. Na początku spotkania: ▪ Przedstaw temat i cel spotkania. ▪ Powiedz, jaki jest czas przewidziany na spotkanie. ▪ Przedstaw plan spotkania. ▪ Poinformuj rodziców o proponowanej procedurze zabierania głosu, sposobie zadawania pytań. ▪ Zaproponuj normy obowiązujące zebranych (np. zasada poufności, zasady dobrej komunikacji). Pamiętaj o trzymaniu się czasu, tematu i o przestrzeganiu reguł dobrej komunikacji. Korzystaj z metod aktywizujących uczestników. Poproś o zadawanie pytań i wyrażanie wszelkich wątpliwości, pogrupuj pojawiające się problemy i odpowiedz na nie w miarę swoich możliwości. Na zakończenie spotkania: ▪ Streść sens najczęściej pojawiających się wątpliwości. ▪ Wyraź nadzieję na dalszą współpracę. ▪ Zachęć rodziców, którzy nie chcieli zadawać pytań na forum, do kontaktu z tobą po spotkaniu. ▪ Pożegnaj rodziców podziękuj za udział w spotkaniu. Daj się poznać jako osoba kompetentna. Dobrze przygotuj się do spotkania. Zadbaj o dobrą jakość kontaktu z uczestnikami spotkania. Mów wyraźnie i w umiarkowanym tempie, zmniejsz dystans między sobą a rodzicami, wychodząc zza biurka i przybliżając się do słuchaczy. Używaj gestów do ogniskowania uwagi (wskazywanie, akcentowanie). Po spotkaniu. ▪ Zastanów się nad prowadzeniem spotkania. Czy udało ci się osiągnąć cel? Z czego jesteś zadowolony, a co byś zrobił inaczej? ▪ Przygotuj spis ustaleń poczynionych na z rodzicami. Korespondencja z rodzicami ma trzy zasadnicze cele: ▪ podtrzymywanie dobrych kontaktów z rodzicami (okazywanie im zainteresowania, poważne traktowanie poprzez rzeczowe informowanie), ▪ upominanie w ważnych sprawach, ▪ zachęta do współpracy ze szkołą i kontaktów z nauczycielami poprzez wskazywanie dobrych stron dziecka i zasług rodzica (budowanie dobrej atmosfery kontaktów i motywowanie przez pozytywy).Zaproszenia ▪ zawiadomienie o zebraniu, ▪ zaproszenie na uroczystość klasową lub Upomnienie dotyczy złamania jakichś ustaleń między rodzicem a szkołą (nauczycielem), np. uchylania się od wszelkich kontaktów ze szkołą. Upomnienia powinny: ▪ zawierać dokładną informację, jakie ustalenie zostało naruszone, ▪ informować o konsekwencjach naruszenia tych ustaleń, ▪ być stopniowalne, np.: - przypomnienie, - upomnienie, - informacja o i pochwały Każdy rodzic chętnie przeczyta pozytywne informacje na temat postępów w nauce, pożądanych zmian w zachowaniu lub szczególnych osiągnięć swojego dziecka. List, w którym przekazane zostaną tego typu informacje, zawierający jednocześnie uznanie dla wysiłków rodzicielskich może sprawić, że rodzic chętniej będzie podtrzymywał kontakty ze szkołą i współpracował z nauczycielami. Podziękowaniami powinien być też nagradzany wkład rodzica w życie szkolne lub wspólne rozwiązywanie problemów. Tego typu listy mogą zawierać następujące elementy: ▪ Zwrot otwierający: "Pragniemy z przyjemnością powiadomić, że..."; "Miło nam poinformować, że..."; "Pragniemy serdecznie podziękować za..." ▪ Informacje o dziecku (zmianach zachowania, postępach w nauce, szczególnych osiągnięciach), o postępowaniu rodzica, np. realizacji umowy ze szkołą lub o jego zasługach dla szkoły (np. pomocy w realizacji jakiegoś przedsięwzięcia). Zarówno rodzice jak i nauczyciele potrzebują wzajemnej akceptacji, informacji oraz zrozumienia. Obie strony potrzebują szacunku i wymagają, aby ich starania zostały docenione. Rodzice i nauczyciele muszą współpracować i wspierać się wzajemnie, szukać w sobie tego, co najlepsze, by móc to zaofiarować dzieciom. Nauczyciele muszą być doceniani za to, że starają się sprostać potrzebom uczniów. Rodzice muszą być doceniani za to, że borykają się z codziennymi trudnościami związanymi z wychowywaniem dzieci. Dzieci muszą być doceniane za to, że próbują zrozumieć świat, w którym żyją i znaleźć w nim własne miejsce. Literatura: 1. Arends Uczymy się nauczać. W-wa 1994 2. Bober E.: Jak nauczyciel powinien rozmawiać z rodzicami, żeby rodzice chcieli z nim rozmawiać. Nowa Szkoła 2002 nr 10 3. Garstka T.: Nauczyciel na starcie. W-wa 2000, CODN 4. Rosnowska A.: Współpraca wychowawcza szkoły z rodzicami. W-wa 1975 5. Sienkiewicz J.: Wychowawca doradcą rodziców. Życie Szkoły 2002 nr 2 Opracowanie: mgr Aldona Olczyk Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
5. Metaplan. 6. Synektyka. 7. Mapy mysli. Techniki kreatywnego myślenia takie jak burza mózgów, diagram Ishikawy, czy np. 6 myślowych kapeluszy to często wykorzystywane techniki podczas pracy, zajęć z kreatywności oraz powszechnie znane techniki pobudzania kreatywności. W niniejszym artykule, przyjrzymy się natomiast kilku
Rozwijanie zainteresowań czytelniczych w przedszkolu Rozwój zainteresowań czytelniczych uwarunkowany jest dojrzewaniem całej osobowości. Aby dojść do etapu samodzielnego, wnikliwego i krytycznego czytania dziecko musi przejść przez określone etapy rozwoju czytelniczego, a mianowicie: oglądanie ilustracji, słuchanie wierszy, opowiadań, baśni, własne opowiadania. Już trzyletnie dziecko chętnie słucha opowiadania nauczycielki jeśli jest ono ciekawe, pogodne, ładnie ilustrowane a pani pięknie mówi. To samo odnosi się do przekazywania utworów starszym dzieciom. Mogą one jednak już czasem przeżyć chwilę grozy, byle tylko trwała krótko i dobrze się kończyła. Takim dzieciom często pozostawia się już pewien problem do samodzielnego rozwiązania, co dzieci bardzo lubią. Czytając dzieciom książki musimy jednak uwzględnić możliwości ich percepcji, cechy osobowości, wrażliwość emocjonalną, zainteresowania poznawcze. Dla niektórych nadmiernie emocjonujące sytuacje mogą stanowić zbyt silne przeżycie, wywołać długotrwałe lęki, podczas gdy dla innych dzieci taka doza emocji może tylko wzbogacić doznania. Rolą nauczyciela w przedszkolu jest więc rozwijanie „głodu czytelniczego” wśród wychowanków. Dla niektórych dzieci wspólne słuchanie jest bardzo trudne: kręcą się, często zmieniają miejsca siedzenia. Dlatego też bardzo ważny jest wybór przez nauczyciela form pracy rozwijających zainteresowania czytelnicze dzieci. Aby podołać temu zadaniu nauczyciel musi zapewnić stały i systematyczny kontakt dziecka z książką. Typowymi formami pracy są: 1) odzwierciedlanie przez dzieci w działalności plastycznej, 2) wykorzystywanie teatrzyku kukiełkowego i na jego scence przedstawianie sylwetek głównych bohaterów, 3) uzupełnianie treści akcji poprzez twórczość ekspresyjną dzieci (rysunek, inscenizacja, teatrzyk kukiełkowy itp.), 4) organizowanie zgaduj-zgaduli w formie zabawowej na temat znajomości treści znanych książek, ich bohaterów, 5) układanie przez dzieci zakończeń do różnych opowiadań, historii, 6) wspólne zakładanie biblioteczek grupowych ulubionych książek, 7) kontakt z biblioteką szkolną, publiczną, zaznajamianie z pracą bibliotekarza, 8) zapoznanie dzieci z pracą drukarza, pisarza, 9) zapoznawanie dzieci z legendami odnoszącymi się historii do różnych miast Polski. Dobierając literaturę dla dzieci nauczyciel musi pamiętać również o tym, że dzieci lubią się śmiać. Dlatego tak chętnie słuchają humorystycznych utworów Jana Brzechwy, Juliana Tuwima, Wandy Chotomskiej czy też innych autorów literatury dziecięcej. Uśmiech, dowcip, właściwie pojęta satyra, pogłębiając odbiór utworu literackiego, mogą stanowić cenną pomoc w pracy wychowawczej. Ponadto mali czytelnicy mają niezwykłą wrażliwość językową. Już trzy – czterolatki cieszą elementy dźwiękowe języka, wyrażenia dźwiękonaśladowcze, odtwarzanie głosów ptaków („Ptasie radio” J. Tuwima), odgłosów wydawanych przez różne maszyny („Lokomotywa”), śmiesznie brzmiące wyrazy lub nazwiska bohaterów. Z wiekiem do wrażliwości i reakcji na brzmienie słów dochodzi reakcja na niespodziankę, jaką niesie treść. W wieku przedszkolnym poznawcza wartość książek odgrywa mniejszą rolę niż w wieku późniejszym, gdyż w tym wieku najważniejsze jest bezpośrednie doznanie. Wiele utworów może stanowić jednak punkt wyjścia do wspólnych działań poznawczych rozbudzających zainteresowania przedszkolaka. Dziecko w pewnym momencie dostrzega, że oprócz własnego, bliskiego otoczenia – domu, ulicy, przedszkola – istnieje inny świat, o którym można dowiedzieć się właśnie z książek. Z różnymi bohaterami dzieci mogą odkrywać tajemnice przyrody, przenieść się do dalekich krain, na inne kontynenty. Ważnym czynnikiem kształtującym zainteresowania czytelnicze dzieci w wieku przedszkolnym jest zapewnienie im dostępu do książek. Dużą rolę odgrywają „kąciki książki”, „biblioteczki grupowe”. Poza tym każde dziecko powinno już mieć w domu swoją biblioteczkę. Ważne jest, aby od najmłodszych lat dziecko przyzwyczajało się do posiadania książek, polubiło je, nauczyło się z nimi obchodzić i szanować je. Ważne, aby miało łatwy dostęp do swego księgozbioru i od początku było wdrażane do utrzymania w swojej biblioteczce ładu i porządku. Powinniśmy starać się aby ofiarować dzieciom książki prezentujące wysoki poziom literacki i wartościowe pod względem artystycznym ilustracje. Ważne jest także, aby książki dla dzieci były możliwie różnorodne. Stałe i systematyczne spotkania dzieci z książką aktywizują ich rozwój intelektualny i emocjonalny budząc wrażliwość estetyczną, sprzyjają rozwijaniu postaw twórczych oraz wyzwalają różne formy ekspresji. W pracy z dziećmi powinniśmy się kierować poglądem wypowiedzianym przez J. A. Komeńskiego: „za pomocą książek wielu staje się ludźmi uczonymi nawet poza szkołą, bez książek zaś nikt nie wykształci się, nawet w szkole i dlatego kto się ubiega o mądrość, ten księgi miłować powinien nad srebro i złoto. Bibliografia: 1. S. Włoch, Kształtowanie zainteresowań czytelniczych dzieci sześcioletnich, „Wychowanie w Przedszkolu”, 1983, nr 7-8 2. M. Walentynowicz, Przygotowanie czytelnicze absolwentów szkoły podstawowej, Warszawa 1961 Grażyna Zbierska
"kochać to znaczy patrzeć sercem" znaczy to że człowiek zakochany nie patrzy oczami tylko sercem. Znaczy to jedynie że słucha się "głosu' swojego serca. Nie zawsze takie patrzenie na świat i ukochanom osobę jest dobre, ponieważ nie widzimy też zła które dzieje się wokół nas i które dana osoba może nam wyżądzać.
Dobre praktyki "Nauczyciel/ka I klasa"Published on May 18, 2015No descriptionCentrum Edukacji Obywatelskiej
KPvIA. 6oo8ix3cwp.pages.dev/2236oo8ix3cwp.pages.dev/2256oo8ix3cwp.pages.dev/2716oo8ix3cwp.pages.dev/2316oo8ix3cwp.pages.dev/836oo8ix3cwp.pages.dev/2446oo8ix3cwp.pages.dev/396oo8ix3cwp.pages.dev/1006oo8ix3cwp.pages.dev/305
przedstaw opinię na temat rozwijania własnych zainteresowań